Obserwatorzy

piątek, 29 lipca 2011

Motylem jestem... i nie tylko:)

Moje pierwsze pudełko:) Nie powiem, zajęło mi trochę czasu ale jestem z niego zadowolona. Dziurkacz motylek sprawdził się na medal, tu ukłony w stronę Stonogi i sklepu stonogi.pl:) Podczas robienia zdjęć przyfrunął kolega:) Na dodatek pięknie wpasował się kolorystycznie, magia:)



Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie urodzinowe w Digi-Scrap.



A tak wyglądały pierwsze próby dziurkaczowe zaraz po rozpakowaniu paczki:)


Hm co w środku... różne były koncepcje bo inspiracji w necie był ogrom. Na początku miały latać motyle ale to może jeszcze kiedyś wykorzystam. Tym razem na wesoło, pomysł podpatrzony ale wykonanie moje:)





Ciągnąc wątek kolorystyczny, przyozdobiona przeze mnie torebka ślubna - prezentowa:)


Słonecznego weekendu Wam życzę!

poniedziałek, 18 lipca 2011

I ślubuję Ci...

Pogoda nas nie rozpieszcza, jeden dzień słoneczny w tygodniu to trochę mało jak na lato. Jedynym plusem jest to, że można bez wyrzutów sumienia posiedzieć w domu z papierem i nożyczkami w ręku zamiast w ogródku podlewać kwiatki. Tym bardziej, że przydasi przybywa i grzechem byłoby trzmać je tylko w szufladzie. I tak podczas pochmurnego dnia powstała wysuwana karteczka na ślub kuzynki.


Karteczkę zgłaszam również na wyzwanie #7 Miłość w digi-scrap.pl.
Również powędruję na wyzwanie: OVA - July Card / Altered Item challenge - Wedding

A propos przydasi, pochwalę się przesyłką od Marty - Rafiji. Miałam to szczęcie, być 3 wylosowaną osobą w jej candy a wylosowała mnie mała Danusia. Dostałam cudną broszkę, mega długą koronkę, fajnie naklejki z napisami, literki korkowe i przepiękną kartkę, która ozdabia moją nową komodę.


Bardzo dziękuję Ci dobra kobieto za te wszystkie piękności:)

A wszystkim komentującym wielkie dzięki! Jak to fajnie, że zaglądacie i zastawiacie miłe słowo!

piątek, 1 lipca 2011

Elfowo mi...

Dziś będzie o elfach:) Jednego tworzę dla Asi a drugiego dostałam od Basi.

"Poussière de Fée" - Nimue. Sama jestem ciekawa końcowego efektu. I mam nadzieję, że się spodoba:) Dane techniczne to: płótno lniane BELFAST 32 i jedna nitka DMC. Nadal jednak poszukuję odpowiedniej moherowej niteczki by wyszyć spódniczkę.


Ostatnio miałam troszkę szczęścia i tak wygrałam moje pierwsze candy! A poszczęściło mi się u Basiululi. Było to candy z Elfem. Dostałam piękny niebieski notesik i różową zakładkę do książki z malutkim elfikiem. Zakładka w użyciu ale notesika żal jak na razie zapisywać i pełni ozdobną funkcję:)

Dziękuję Basiu!


Na tym nie skończyła się dobra passa ale o tym następnym razem:)

Ps. Ela, Patti i Ewa strzeliłyście w dziesiątkę, oczywiście chodziło o Chorwację:)

Miłego weekendu!