Obserwatorzy

sobota, 19 marca 2011

Ach te wymianki:)

Ostatnio robię dużo różności na wymianki. I tak mam już coś dla Eli, nie mogę na razie jeszcze pokazać by Ela miała niespodziankę:) Coś na wymiankę kurczakową, tego też nie mogę pokazać;)Szykuję prezenty na wymiankę ptaszkową i wiosenną i oczywiście tego też na razie nie będę mogła pokazać;))) Maskara, co?;) Ale, wczoraj znienacka zostaliśmy zaproszeni do znajomych, i jak się okazało, Kinia lubi zapach lawendy. Także na szybkości zrobiłam dla niej zawieszkę wypełnioną suszem lawendowym:) Zapach tak mnie wiercił w nosie, że kichałam i kichałam ale skończyłam i oto ona:)


Pochwalę się też jakie piękne tkaniny zakupiłam ostatnio:) Tak bardzo mi się podobają, zwłaszcza te z prawej strony, że aż żal mi je pociąć;) Na razie tylko sobie patrzę, dotykam i wzdycham:)


Miłego weekendu!

4 komentarze:

  1. Sliczne rzeczy tworzysz!zapraszam do mnie na Candy:
    http://jewellerybijou.com/candy

    pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. ahahhahah Kochana:) jakbym sama siebie czytała:)Też zanim przystapiędo rekoczynów, na wzdycham się, na oglądam na dumam...


    Sliczniochny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne są te tkaniny. Ja też uwielbiam patrzeć jak przychodzą takie piękne, że szkoda je ciąć :) Ale pamiętaj jakie cuda potem z nich powstają :)]Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń